Orędzia z Medziugorje ogarniaći 'róż'

Total found: 4
Drogie dzieci, Mój Syn był źródłem miłości i światła kiedy na Ziemi mówił do świata wszystkich światów! Moi apostołowie, postępujcie za Jego światłem, co nie jest łatwe, musicie stać się maluczkimi. Musicie umniejszyć się wobec innych, a przez wiarę, napełnić się Jego miłością. Żaden człowiek na ziemi bez wiary nie może przeżyć cudownego doświadczenia, ja jestem z wami. Objawiam się wam poprzez moje przychodzenie, przez te słowa, i tym samym pragnę zaświadczyć o mojej miłości i macierzyńskiej trosce. Moje dzieci, nie traćcie czasu na zadawanie pytań, na które nigdy nie dostaniecie odpowiedzi. Przy końcu waszej ziemskiej drogi udzieli wam jej Ojciec Niebieski. Wiedzcie zawsze, że Bóg wie wszystko, Bóg wszystko widzi i Bóg kocha. Mój najmilszy Syn, oświetla życia, rozprasza ciemności, a moja macierzyńska miłość, która mnie niesie, jest dla was nie niewypowiedziana, jest tajemnicza, ale rzeczywista. Ja okazuję wam swoje uczucia, miłość, zrozumienie i matczyną życzliwość. Oczekuję od was, moi apostołowie, róż waszych modlitw, które powinny być dziełami miłości. To są dla mojego matczynego serca najmilsze modlitwy. Zanoszę je mojemu Synowi, który dla was się narodził. On na was patrzy i słucha was. My zawsze jesteśmy blisko was, to jest miłość, która przyzywa, jednoczy, nawraca, dodaje odwagi i napełnia, dlatego więc apostołowie moi, miłujcie się wzajemnie, lecz nade wszystko kochajcie mojego Syna. To jest jedyna droga prowadząca do zbawienia, do życia wiecznego. To jest moja najmilsza modlitwa, która napełnia moje serce najpiękniejszą wonią róż. Dziękuję wam.
Drogie dzieci,wy, którzy staracie się każdy dzień swojego życia ofiarować mojemu Synowi, wy którzy próbujecie żyć z Nim, wy którzy się modlicie i poświęcacie, wy jesteście nadzieją w tym niespokojnym świecie.Wy jesteście promieniami światłości mojego Syna – żywą Ewangelią, a moimi miłymi apostołami mojej miłości. Mój Syn jest z wami. On jest z tymi, którzy o Nim myślą, którzy się modlą, ale również On cierpliwie czeka na tych, którzy Go nie znają. Dlatego więc wy, apostołowie mojej miłości, módlcie się sercem, a poprzez uczynki ukazujcie miłość mojego Syna. To jest dla was jedyna nadzieja, i to jest jedyna droga do życia wiecznego. Ja, jako Matka, jestem tu z wami. Wasze modlitwy skierowane do mnie, są dla mnie najpiękniejszymi różami miłości. Nie mogę nie być tutaj, gdzie czuję zapach róż i dziękuję wam.
Drogie dzieci,zwracam się do was jako wasza Matka, Matka sprawiedliwych. Matka tych, którzy kochają i cierpią, Matka świętych. Moje dzieci, wy też możecie być świętymi, to od was zależy. Świętymi są ci, którzy bezgranicznie miłują Ojca Niebieskiego, ci którzy miłują Go ponad wszystko. Dlatego, moje dzieci, starajcie się zawsze stawać się coraz lepszymi. Jeśli staracie się być dobrymi, możecie stać się świętymi, choćbyście nawet tak o sobie nie myśleli. Jeśli zaś myślicie, że jesteście dobrzy, brak wam pokory, a pycha oddala was od świętości. W tym niespokojnym świecie, pełnym zagrożeń, wasze ręce, apostołowie mojej miłości, powinny być złożone do modlitwy i gotowe do uczynków miłosierdzia. Natomiast mnie, moje dzieci, składajcie w darze różaniec, róże, które tak bardzo kocham. Moimi różami są wasze modlitwy sercem tworzone, a nie wyrecytowane tylko ustami. Moimi różami są wasze dzieła, efekt modlitwy, wiary i miłości. Mój Syn, kiedy był mały, mówił mi, że będę mieć wiele dzieci, które będą mi przynosić dużo róż. Nie pojmowałam Go. Teraz wiem, ze to wy jesteście tymi dziećmi, wy, którzy składacie mi róże, kiedy ponad wszystko miłujecie mojego Syna, kiedy modlicie się sercem, kiedy pomagacie najuboższym. To są moje róże. To jest wiara, która sprawia, że w życiu wszystko czyni się z miłością, nie znając pychy, zawsze w gotowości do przebaczenia, nigdy nie osądzając. Trzeba zawsze starać się zrozumieć swego brata. Dlatego, apostołowie mojej miłości, módlcie się za tych, którzy nie potrafią kochać, za tych, którzy was nie kochają. Za tych, którzy wyrządzili wam zło, za tych, którzy nie doświadczyli miłości mojego Syna. Moje dzieci, tego właśnie od was wymagam i zapamiętajcie: modlić się to znaczy kochać i przebaczać. Dziękuję wam.
Apostołowie mojej miłości, wy, którzy szczerze, czystym sercem staracie się naśladować mojego Syna, wy, którzy szczerze Go miłujecie, pomagajcie innym, bądźcie przykładem dla tych, którzy jeszcze nie poznali miłości mojego Syna, jednak moje dzieci, pomagajcie im nie tylko słowami, ale także czynami i czystymi uczuciami, przez które chwalicie Ojca niebieskiego. Apostołowie mojej miłości, nadszedł czas przebudzenia. Proszę was o miłość i o to, abyście nikogo nie osądzali, bo to Ojciec Niebieski wszystkich osądzi. Modlę się o to, abyście kochali, abyście nieśli prawdę, która jest prawdą starą, to nie jest nowa prawda, lecz wieczna. Ta prawda daje świadectwo o wieczności Boga. Drogie dzieci! Wasza czysta i szczera miłość przyciąga moje matczyne serce. Wasza wiara i zaufanie do Ojca Niebieskiego są jak wonne róże, które mi ofiarowujecie – to najpiękniejsze bukiety róż, złożone z Twoich modlitw, dzieł miłosierdzia i miłości. Nieście światło mojego Syna i pokonujcie ciemność, która coraz bardziej chce was ogarnąć. Nie lękajcie się. Dzięki łasce i miłości mojego Syna jestem z wami. Dziękuję wam.
   




Dla porównanii z innou językovou verzijou

Aby Bóg żył w waszych sercach, musicie kochać.

`